piątek, 8 maja 2015

Wreszcie jest książeczka o Finfinach.
Z mojej i mojej córki wyobraźni spisana i zilustrowana :)

Bajka o małych istotach co pyszczki mają podobne do myszy albo jeża,
o ich przyjaźni z małą dziewczynką, o przyrodzie która była im bliska,
o tym jak zrobić coś z niczego, o super-tworach z rupieci i odpadów recyklingowych
i o chęci robienia ciekawych rzeczy.

O tym, że wyobraźnia dzieci tworzy nowe światy, które wystarczy odkryć i opisać, aby powstała opowieść.








to parę ilustracji 


 To jest Fin, przybrał realną postać :)
Fina uszyła pani Monika Krzyżanowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz