Och, jesieni złota moja pani jak ty to zrobiłaś, że pomieszałaś moimi zmysłami . . . Raz cię uwielbiam i czczę a innym znowu razem na lato zamienić chcę . . . Jesteś raz piękna, subtelna i kolorowa a innym razem szara lub burobrązowa codziennie inna . . . niepojęta. . . nieodgadniona. . .
Och, jesieni złota moja pani
OdpowiedzUsuńjak ty to zrobiłaś, że
pomieszałaś moimi zmysłami . . .
Raz cię uwielbiam i czczę
a innym znowu razem
na lato zamienić chcę . . .
Jesteś raz piękna, subtelna i kolorowa
a innym razem szara lub burobrązowa
codziennie inna . . .
niepojęta. . . nieodgadniona. . .